Naturalna sesja noworodkowa – Warszawa i okolice
Cześć! Jestem Kasia Taraszkiewicz i pomagam moim Klientom zapamiętać miłość. Moją specjalizacją jest naturalna sesja noworodkowa oraz rodzinna. Pracuję w Warszawie i okolicy.
Jeśli marzy Wam się domowa sesja noworodkowa, ciążowa lub rodzinna, to dobrze trafiliście. Moja wizja rodzinnego albumu to proste, prawdziwe i ponadczasowe kadry. Wierzę, że „Mniej znaczy Więcej”, a miłość broni się sama i nie potrzebuje do tego tony kolorowych gadżetów.
Naturalna sesja noworodkowa to moja specjalizacja już od 6 lat. Zrezygnowałam z pracy w studio, by tworzyć absolutnie niepowtarzalne sesje rodzinne w duchu lifestyle. Każdy moment jest dobry, żeby zaprosić ciocię Kasię na kilka godzin do domu. Roześmiany 9-miesięczniak, pierwsze urodziny, rodzinne spotkania… Wy czujecie się szalenie komfortowo, bo jesteście w swoich 4 kątach, a ja pakuję swoją fotograficzną torbę i dojeżdżam w każde miejsce Warszawy i okolic.
O tym, co mogę dla Was zrobić przeczytacie w zakładce OFERTA.
W sesjach lifestylowych mamy również okazję utrwalić Wasz dom. I nieważne czy to 30-metrowa kawalerka, czy dom z ogrodem. Za kilkadziesiąt lat przeglądając albumy z naszych sesji będziecie mogli powspominać również Waszą codzienność.
To wspaniałe uczucie, gdy zapraszacie mnie do swojego domu i pozwalacie przez kilka godzin się podglądać; gdy Wasze dzieci ciągną mnie do swojego pokoju i podczas wspólnej zabawy nawet nie zauważają, że właśnie trwa sesja. To gwarancja naturalnych, prawdziwych w swej prostocie zdjęć.
Dlaczego mam odwagę nazywać się fotografem rodzinnym? Ogromna większość moich Klientów ufa mi już od lat i zaprasza mnie regularnie do swoich domów. Fotografuję również ich dalsze rodziny oraz przyjaciół. Dzięki temu mam ogromną frajdę, ale i zaszczyt tworzyć rodzinne pamiątki dla całych pokoleń.
Jeśli macie pytania dotyczące mojej pracy, śmiało zadzwońcie lub napiszcie do mnie. Jak mnie najłatwiej złapać dowiecie się z zakładki KONTAKT.
Gdy nie biegam z aparatem, pewnie maszeruję z kijami lub ćwiczę jogę. Gdy nie obrabiam zdjęć, pewnie miziam nasze 2 miauczące futra, albo Córcię
. Jestem uzależniona od zielonej herbaty, imbiru i domowego chleba na zakwasie. To co? Jesteśmy umówieni?Po szczegóły dotyczące sesji noworodkowych zapraszam tędy: sesje noworodkowe
A o sesjach ciążowych i rodzinnych bez szczególnych okazji piszę o tu: sesje ciążowe i rodzinne